Hello
Witam na moim blogu. Możecie przeczytać tu coś o moim skromnym życiu i skorzystać z wielu linków Pozdrawiam Kotzuzę, pbuha, całe klasy 6a i 1b oraz moją rozinkę i internetowych kolegów!!!


Free Guestmap from Bravenet.com
/!!!SUPER!!!/


 Księga Gości
(wpisując się pod treścią wpisu musicie zaznaczyć "wyświetl emotikony" by wpis się pojawił)

.:look 8):.
.:+ add:.


 O Mnie


.:imię: Maja:.
.:nazwisko: Ładne:.
.:ksywka: Contria, Shina125:.
.:wiek: 13:.
.:zainteresowania: psy husky, świnki morskie, orły, książki(szczególnie fantastyka i młodzieżowe), tworzenie stron netowych:.
.:Gie-gie: 7267843:.
.:e-mail: shina125@gazeta.pl:.



 Alfabet

gata (moja kumpela)
1b - moja klasa
złowiek
om
kran
antastyka
orlice (moje ulubione miasto)
usky
nternet
acht
siążka
udzie
uzyka
ici
rzeł
ysia (moja świnka)
odzina
mok, shrek, snowboard
aniec
wiedzenie
oda
wierzęta



 Linki

.:Humor:.
Komiks powyżej 10 lat? a niech dzieci też się dowiedz±...
Koniki po¶piewaj z nimi!
Saddam Husajn ¶piewa "Saddam from Iraq"
Wszystko , co ¶mieszne
Nie przedrzeĽniaj chłopaka...
¶wistaki forever!
Nudna praca (a nie?!)
Kociaki buhahahaha!!!
Pingwin i mini-gra :D
Zostań gwiazd±! ... i gra
Wafelek ..., gra...
Flinstonowie (gra :)
Śpiewający ptak(lepiej zatkać uszy!!)
pogadaj z fidem!
dowcipy.pl największy zbiór kawałów!
Miniclip gry
Postopia gry
Gry.pl wiadomo co :D

.:Kumple:.
blog:
Agaty - mojej przyjaciółki Lost blog
Marki mojej cool koleżanki z klasy
Dorotki mojej 2 fajnej koleżanki z klasy
Emki mojej kolejnej cool koleżanki z klasy
Kasiuni i jeszcze jednej cool koleżanki z klasy
Olimpii i jeszcze jednej fajnej (też z klasy)
Marty i jeszcze jednej cool (też z klasy)
Roki i jeszcze kolejnej!
Blogas Moniki mojej koleżanki z byłej klasy (:D)

Wszystkie jesteście super i kolejność ustawiuenia Waszych blogów nie ma tu nic do rzeczy!!!

Ocenki blogów, na które siem zgłosiłam


.:Inne stronki:.
Blog :-P
¦winki (też fajne:)
Husky (fajne)

.:Moje:.
Moja stronka o snowboardzie


 Wasze Buttony












 Mój Button




 I'm fan







 Znalazłam




 Zgubiłam

Uwaga, uwaga! Podczas pracy nad blogiem zgubiłam mojego Lepperka!! Proszę, pomóż mi go odnaleźć! Oto jego zdjęcie:




 Archiwum

2005
marzec
luty



www.browar.jawnet.pl
Good Charlotte
I Just Wanna Live



.:szablon by majanna :.

Link :: 27.06.2005 :: 12:43
hmm.. nareszcie wakacje... można sobie poleniuchować. Za tydzień pojadę na działke, a później na obóz do Włoch. Jeszcze w sierpniu prawdopodobnie pojadę na spotkanie rodzinne w Gorlicach. Muszę się nauczyć angielskiego, bo żona Witka jest Kolumbijką ... A ja się czuję dziwnie... właściewie to mam się dość... nawet nie umiem porządnie tamatu jakiegokolwiek rozwinąć. Kiepsko mi się gada, ale wierzcie mi, lubię gadać z ludzmi! Tylko u mnie najgorsze jest to, że lubię to, czego nie umiem. Tak jest dosłownie ze wszystkim... A poza tym nie czuję się dobrze ze sobą... chciałabym być inna... sama nie wiem jaka. I przepraszam Was za te trzykopki co chwile, i wogóle tą głupią notkę... muszę coś ze sobą zrobić...
   Komentuj(2)


Link :: 20.06.2005 :: 17:42
czyż samojedy nie są słodkie?




   Komentuj(3)


Link :: 19.06.2005 :: 19:04
Właśnie wsówam czekożuwaka. Wróciłam z działki. Zaczyna mi się tam podobać. Znowu było pełno pająków, ale jakoś przetrwałam. Oglądałam (po raz drugi) "Zieloną Milę". Na działce prawie ciągle wsiadałam na rower i jeździłam po alejkach. Potem już nie miałam gdzie jeździć ;P. No i znowu to samo - znowu nie wiem co pisać. Ja mam z tym jakieś problemy. Nie mogę sobie tematów ciekawych wymyśleć. Tak jak przy rozmowie z innymi. Coraz ciężej mi się rozmawia, bo już nie wiem o czym . Mam nadzieję, że to minie.

Z emotikonków chyba zrezygnuję, bo połowa jest zhostowana.
   Komentuj(3)


Link :: 16.06.2005 :: 10:18
czuję się happy, bo pierwszy raz od 3 lat nie miałam schiz przez jesień, zimę i wiosnę. Czuję już wakacje, właściwie nie wiem po co my jeszcze do szkoły chodzimy (dzisiaj zresztą tylko na 3 lekcje od 12.40 ). Umyłam se włoski i jak to ja - siedzę przed kompem. Już przez światło monitora się opalam . Żebym chociaż GTA VC miała, to bym se pograła. Jak widać używam innych emotów, bo tamte mnie wkurzały. Heh, nie wiem co pisać . to
   Komentuj(1)


Link :: 08.06.2005 :: 22:04
Hej, dzisiaj wróciłam z niezapomnianej wycieczki. Jechaliśmy do Tyrawy Solnej z naszą klasą i dwiema z 3 gim. Jechaliśmy pociągiem, a że przedziały nie były zarezerwowane staliśmy w korytarzu, a szczególnie w trasie między Poznaniem a Krakowem. Wyczerpani poszliśmy na starówkę w Krakowie, łazić po Wawelu i innych, było gorąco i myślałam że udaru dostane. Na szczęście nic sie nie stało a później pojechaliśmy pociągiem bez przedziałów do Sanoka. Później z Sanoka do Tyrawy autokarem. Tam przydzielono nas do domków (bez łazienek), a my (Agata, Emilia, Marcelina, Dorota i ja) poszłyśmy sie kąpać. Następnego dnia wstawaliśmy wcześnie (rano Peter rzucił komórą, bo się wkurzył, że zasięgu nie ma i ją zgubił, ale to tak na marginesie), bo mięliśmy iść szlakiem ikon do cerkwii. Doszliśmy do dwóch potem wleżliśmy na błotnistą drogę, ale szliśmy dalej. Popędzaliśmy się manifestacyjnie słowami "Jadymy, jadymy!!!", podczas gdy buty nam spadały od nadmiary błota na podeszwach. Potem przeszliśmy przez rzeczkę, ale co tam - w końcu jadymy. No i jak się 4 osoby zapodziały to sie zatrzymaliśmy. Jak się zatrzymaliśmy, to panie wpadły na to, że może... źle idziemy?... No cóż - jadymy, jadymy, ale teraz w drugą stronę! W końcu dojechał do nas kierownik swoim dżipem i nas podwoził. Ja się załapałam 2 razy!!! ^^ Dalej trza było iść pod góre. w końcu dotarliśmy do tej zakichanej cerkwi i co zobaczyliśmy? 10 obrazków. COOL!!!! Znowu jadymy w drugą stronę, naszczęście facio znowu nas podwiózł, tym razem prosto do osrodka. (Czemu nagle nie moge pisac polskich znakow???!!!) Tam zjedlimy zalewajke (nie pytac co to jest!) i kotlety z kasza gryczana. Potem mięliśmy dyskę (mam polskie znaki?!). Była świetna, mimo, że na niej wydarzyło się cosik nieprzyjemnego (nie mogę mówić co). Ja poszłam trochę wcześniej spać. Następnego dnia mięliśmy iść na Tarnicę. Wsiedliśmy do autokaru, gdzie czekał na nas pan przewodnik i gadał o takich bzdetach, że wszyscy usnęli. Wkońcu podjechaliśmy pod Małą Rawkę, czy jakoś tak, bo nauczyciele stwierdzili, że Tarnica jest za duża. Najpierw dotarliśmy do schroniska, gdzie 2 kromki chleba ze smalcem kosztowały 4 zł (!), a potem szliśmy dalej. Na szzczycie przycupnęliśmy na chwilę, a potem mięliśmy schodzić. I schodziliśmy, jeżeli schodzeniem nazwać można schodzenie na polanę i wchodzenie pod górę do lasu i tak w kółko. W końcu dotarliśmy prawie na dół, kiedy jedna dziewczyna wybiła sobie bark. Gdy zeszliśmy zupełnie na dół i wsiedliśmy do autokaru pojechaliśmy pod szpital na prześwietlenie tej dziewczyny. Gdy już dojeżdżaliśmy do ośrodka nauczyciele wzięli od wszystkich klucze do domków i zrobili rewizję. Mięliśmy w tym czasie ognisko z szaszłykami i kiełbaskami (Pan Przemytnik zorganizował! :). Nasz domek sprawdzili na końcu, jakoś o godz. 11-12. Przyjechała policja i była afera, ale nie mogę mówić. Rano wcześnie wstawaliśmy i wyjechaliśmy autokarem do Sanoka. Tam się zatrzymaliśmy z pewnych powodów i byliśmy na deptaku. Nawet ładny ten Sanok. Potem pociągiem wyruszyliśmy do Jasła, a z Jasła do Rzeszowa. W Rzeszowie mięliśmy przesłuchanie na forum wszystkich uczestników wycieczki, które prowadzili nauczyciele. Potem jechaliśmy od 22 do 6 do Poznania, a z Poznania wreszcie do Bydgoszczy. Tam rodzice nas odebrali (przynajmniej niektórych). Mnie i Agatę z jej babcią zawiózł Tata, w domciu wykąpałam siem wreszcie, wżarłam jajecznicę i poszłam spać.

I oto cała nasza piękna wycieczka. Towarzystwo było spoko, ale organizacja... szkoda słów.


   Komentuj(1)


Link :: 02.06.2005 :: 22:08
Siedze se i siem nudze. Jutro wycieczka, troche siem zje****, ale i tak siem ciesze. Wkurza mnie tylko przejazd z Krakowa do Sanoka - jedziemy autokarem. Domki bez łazienek mamy ;(. No ale trudno - poczekamy, zobaczymy. Nie wiem co pisać, porysuje se.



   Komentuj(1)


Link :: 31.05.2005 :: 19:36
Dzisiaj była u mnie Agata, bo kluczy zapomniała. W school pisaliśmy spr. z bioli, trudny był, ale jako tako to poszło. Dalej, Tomuś dzisiaj i wczoraj bawi siem komórą - wystukuje darmowe numery, szczególnie do tepesa i plótł bzdury. W końcu jeden facio go rozpoznał mimo wszystko zwałka była. Na WFie siedziałyśmy z Agatą na ławce, ale w końcu Agata zaliczyła stanie na rękach, a ja fikałam na drążku (bez skojarzeń). Cały dzień chodzi mi po głowie "Rich girl" Gwen Stefani
   Komentuj(2)


Link :: 30.05.2005 :: 15:08
Heh... życie ucznia... nauka, nauka i nauka. "Parszywa, nie dojona, w galaktykę kopana, z wiaderkiem węgla kolczastym drutem przez most Poniatowskiego w te i nazad ganiana, zardzewiała" nauka!!!!! (jakby co to all rights copyring, to w cudzysłowiu jest autorstwa mojej kochaniej Joanny Chmielewskiej z książki "Ślepe szczęście"!!). No i co mam powiedzieć?... Nudzi mi się i tyle
   Komentuj(2)


Link :: 29.05.2005 :: 20:41
Jestem w domnciu, u Babci byłam na długi weekend. Se siedziałam cały pt i sob w piżamce, spoko było, oglądałam z Babunią "Milczenie owiec" (w oryginale Silence of the Lambs - coś dla Lambi). Po raz drugi, ale mi to nie przeszkadza. Już się wkurwiłam, bo myślałam, że zgubiłam notatke na Kazia Dużego, ale spoko Dziewczyny, wszycho jest - i plakac cały i notatka. No to wszystko ładnie pięknie, zadowolona z siebie jestem i ok. Mam tylko nadzieje, że wszycho nadal tak będzie i że potencjalne oceny ze sprawdzianów nie zaniżą ocen na koniec. To papatki :*:*:*:*:*
   Komentuj(5)


Link :: 18.05.2005 :: 16:04
Strasznie nudny ten dzień. Zresztą - tak jak wszystkie inne. Jedyne co jest fajne to wakacje. Mam dosyć tej cholernej rutyny. Życie naprawdę mogłoby być spoko, gdyby nie ten nasz "idealny" świat. Nie wiem, co mam teraz zrobić. Aha, no tak muszę lekcje zrobić . Dzisiaj pisaliśmy spr. z maty. Poszło mi dobrze, Miałam tylko wynik w jednym zadaniu źle a nawet dodatkowe dobrze zrobiłam. 5 miałabym na pewno. Ale nie mam, tylko miałabym. Bo nie napisałam rzedu na kartce, w którym byłam. No i kochana pani ma mi wpisać jedynkę, a ja mam to poprawić. Ale ona MA mi wpisać jedynke. Możliwe, że po prostu chce mnie zastraszyć, tym jednym ze swoich zastraszająco-genialnych sposobów wychowywania ucznia. No cóż taki świat + taki człowiek = takie życie. Jednak to równanie jest sprzeczne ponieważ równanie:
takie życie - taki człowiek = taki świat
jest idiotyczne. I to jest jedna z wielu rzeczy, jakich matmą nie da się określić.
   Komentuj(2)