19.06.2005 :: 19:04
Właśnie wsówam czekożuwaka. Wróciłam z działki. Zaczyna mi się tam podobać. Znowu było pełno pająków, ale jakoś przetrwałam. Oglądałam (po raz drugi) "Zieloną Milę". Na działce prawie ciągle wsiadałam na rower i jeździłam po alejkach. Potem już nie miałam gdzie jeździć ;P. No i znowu to samo - znowu nie wiem co pisać. Ja mam z tym jakieś problemy. Nie mogę sobie tematów ciekawych wymyśleć. Tak jak przy rozmowie z innymi. Coraz ciężej mi się rozmawia, bo już nie wiem o czym . Mam nadzieję, że to minie. Z emotikonków chyba zrezygnuję, bo połowa jest zhostowana.